W dniach 6-8 maja odbyła się wycieczka dla uczniów klas V-VIII, którzy wyróżniają się osiągnięciami w nauce.

6 maja o godz. 6:45 zebraliśmy się pod szkołą, by o 7:00 wyruszyć w stronę Wałbrzycha, miasta niezwykle urokliwego, nieczęsto odwiedzanego przez turystów z Poznania. Gdy znaleźliśmy się na Dolnym Śląsku mieliśmy okazję zwiedzić Kopalnię w Nowej Rudzie, gdzie uczniowie zapoznali się z niebezpieczną pracą górnika, dowiedzieli się jak powstaje węgiel, napotkali ducha kopalni - Skarbnika oraz mieli okazję przejechać się górniczą kolejką. W Świdnicy dotarliśmy do prywatnego Muzeum Broni i Militariów, wielkiego pasjonata w której można znaleźć ponad 2000 eksponatów, gdzie główną atrakcją stała się przejażdżka czołgiem. Kolejnym przystankiem w tej samej miejscowości był Kościół Pokoju pw. Trójcy Świętej w stylu barokowym. Zwiedzanie wraz z wysłuchaniem nagrania lektora. Niesamowicie ozdobny, dopracowany w najmniejszym detalu, wykonany z drewna zabytkowy kościół, budzi zachwyt wśród turystów. Niezwykle ważnym punktem naszej wycieczki była wizyta w sztolni we Włodarzu, największy, jeden z siedmiu kompleksów projektu Riese (olbrzym), wybudowanego w czasie II wojny światowej w górach sowich. Zagadkowe podziemia III Rzeszy od wielu lat rozpalają umysły poszukiwaczy przygód i badaczy historii. Wiele zagadek nie zostało rozwiązanych, wiele pytań zostaje bez odpowiedzi, tajemnice zachowane w niezwykłym miejscu pozostaną na długo w naszej pamięci, być może kiedyś zostaną rozwiązane. Jednym z wielu atrakcji naszej wycieczki było zwiedzanie przepięknego zamku Książ wybudowanego na skale, niejednokrotnie rozbudowywanego. Bogate zdobienia, symetria to niewątpliwie atuty zamku. Pani przewodnik rozbudziła naszą wyobraźnię opowiadając o ciekawostkach z życia właścicieli posiadłości. Zapisaną w historii została Daisy księżna, hrabina, baronowa na Książu. Kolejnym miejscem był zamek Grodno w Zagórzu Śląskim, wybudowany na szczycie góry Choina. Zwieńczeniem naszej wycieczki była wizyta w Szczawnie Zdroju, gdzie piliśmy zdrowe wody mineralne, poznaliśmy jak wygląda wizyta kuracjuszy w sanatorium. Pełni wrażeń i bogatsi o nowe doświadczenia wróciliśmy do Dąbrowy.